4.06.2016

[VOEZ] Pamiętnik - rozdział I - ep. 1-3



Rayark, producent gier rytmicznych jak Cytus i Deemo, wypuścił dwa dni temu grę VOEZ. Gra wyróżnia się wyselekcjonowanym zbiorem piosenek i niespotykanym interfejsem, który stylistyką jest podobny do strony internetowej, dzięki której poznałam samą grę.

Akcja toczy się wokół kilku nastolatków zamieszkujących nadmorskie miasto Lan Kong. Wszyscy z aspiracjami muzycznymi. Z biegiem czasu założą oni zespół, być może kawiarenka VOEZ będzie miała z tym pewien związek...

Na stronie gry zamieszczony jest "pamiętnik", który właściwie opisuje chwile z życia głównych bohaterów. Rozdziały są krótkie, a sama historia jeszcze niezbyt się rozwinęła (na chwilę obecną więcej mówią opisy postaci), ale jestem ciekawa dalszych rozdziałów. Zarówno gra, jak i zawartość strony się dopełniają, więc jeśli chcesz poznać całą historię, polecam zagrać.

Jakby ktoś był zainteresowany dalszym ciągiem historii, proszę dać mi znać!

Dostępne rozdziały: [1-3] [4-7]

Strona gry: rayark.com/g/voez/




03-05-2016

Ep. 1

Widok ulicy



Otoczone ze trzech stron przez góry, mieści się proste, acz rozwinięte miasto Lan Kong. Główne drogi połączone ze stacją kolejową tętnią życiem, a ludzie pędzą wzdłuż nich zajęci swymi sprawunkami.
Butiki z odzieżą, knajpy z bento, sklepy z elektroniką - cała gama lokali ciągnie się wzdłuż ulic, kusząc towarem przechodzących obok miejscowych i turystów.
Jeśli kiedykolwiek zdarzy ci się odwiedzić Lan Kong, nie zapomnij spróbować miejscowego specjału: mięsa Bu, który dzięki specjalnemu przyrządzaniu cechuje się wyrazistym smakiem, a sprawi, że wrócisz po kolejną porcję tego przysmaku.


05-05-2016

Ep. 2

Piekarnia He Sheng



Piekarnia He Sheng mieszcząca się w samym centrum Miasta Lan Kong i jego dzielnicy handlowej, jest znanym przybytkiem tradycyjnych wypieków, który przetrwał próbę czasu. Jego właściciel codziennie piecze tradycyjny taiwański chleb, a przechodnie, mijając lokal, mogą nacieszyć się roztaczającym się słodkim zapachem świeżo upieczonego chleba, a tobie samemu napłynie ślinka do ust.
Chelsea i Lance wychowali się w owej piekarni, zatem przyswoili sobie kilka technik przygotowywania chleba i ciast. Chelsea czyni cuda z tradycyjnym chlebem i wynajdywaniem nowych smaków, a zaskakujący talent Lance'a dał narodziny wielu nowym ciastom i wyrobom cukierniczym.


08-05-2016

Ep.3

Wymknięcie



- Już wychodzę! Pa! - chłopiec o brązowej czuprynie przeskoczył kontuar, otworzył raptownie szklane drzwi i wyleciał na zewnątrz. Dzwoneczek nad drzwiami wciąż dzwonił, gdy Chelsea wybiegła z kuchni.
- Nie uciekaj! Dzisiaj jest twoja kolej na pilnowanie sklepu. - Chelsea pędziła za Lance'm z krzykiem, na głowie nosząc sklepową chustę, z garnkiem wypełnionym budyniem.
Cała ulica słyszała echo słów Chelsea, a sąsiedzi mieszkający niedaleko uśmiechnęli się, z doświadczenia wiedząc, co teraz miało miejsce.
- No co ty, nie chce mi się. Głupiutka siostrzyczka sama się tym zajmie! Na razie! - Lance się odwrócił, zrobił minę, i zaczął uciekać jeszcze szybciej.
W mgnieniu oka zniknął za rogiem ulicy.
- Cholera. Znowu dał dyla. - Chelsea ścigała go, aż zabrakło jej tchu. Zatrzymała się przy staroświeckim sklepie oferującym lokalne smakołyki. - Co sobie myśli tata? Widział, jak Lance uciekał, a nic nie zrobił...- mruknęła Chelsea, zajmując ręce mieszaniem budyniu.
- Znowu uciekł? - właściciel sklepu wyszedł na ulicę ze śmiechem. Sąsiedzi byli przyzwyczajeni do wyskoków Lance'a, ciesząc się z urozmaicenia w ich dosyć monotonnych dniach.
- Dzień dobry, panie Chan. Bardzo mi przykro, że pana zaniepokoiłam... - Chelsea odwróciła się, a swym wzrokiem pochwyciła pana Chana trzymającego pudełko z przysmakami Lan Kong.
- Nie szkodzi, nie szkodzi. Starzy z nas już sąsiedzi. Proszę, przyjmij.
- Aaa.... bardzo dziękuję - Chelsea szybko przeszła do ukłonu, chcąc pokazać swą wdzięczność, przy okazji wylewając nieco budyniu z garnka.
- Ja... przepraszam za kłopot - uklękła, by zaraz posprzątać bałagan, i upuściła na ziemię pudełko, czyniąc jeszcze większy bajzel.
Dzielnica handlowa była zawsze zatłoczona podczas weekendów, jeszcze przed nadejściem lata.
Dziś Chelsea opracowała najnowszy sposób przyrządzania deseru.



Dostępne rozdziały: [1-3] [4-7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz wyraża więcej niż 1000 wyświetleń - napisz coś!