Oryginalny tytuł: セクト
Tytuł romaji: Sekuto
Angielski tytuł: Sect
Polski tytuł: Sekta
Wokalista: VY1
Wykonanie: mah
Oficjalny upload: NND
Angielskie tłumaczenie: anonim (wzięte z NND)
EDIT (10-02-2015): poprawione o tłumaczenie zcatcracker (jest też w komentarzach na oficjalnym filmiku)
Film, tekst oraz muzyka mogą być nieprzyjemne w odbiorze. Tajemnicze i niepokojące.
Jak znalazłam tę piosenkę? Vghime wstawiła na swoim blogu listę przebojów miesiąca wśród vocaloidowych piosenek. Tę konkretną opatrzyła tytułem "Goat Simulator 2014" [źródło] i mnie to zaciekawiło.
Imię, które tylko ty znasz, o którym nikt inny nie wie w świecie całym,
Okrągłą obręcz, obraca się w koło i w koło
Imię, które tylko my znamy, o którym nikt inny nie wie w świecie całym,
Wykorzystując twą dobrą wolę, taki sygnał wyślę
Przez szparę do pokoju B-3 powolutku wsadzam trochę cukierków
By wspomóc cię w domu ze sterczących kości
W jaki sposób moglibyśmy pomóc tobie, pogrążonym w rozpaczy?
Hej, proszę mnie wpuścić, nim cię pożre w całości.
Nie ukryjesz się, nie uciekniesz, nawet nie spojrzysz, lecz nie dasz sobą się zająć
Wyczekuję chwili uległości, gdy to oczy ofiary spojrzą z ustami otwartymi
Próbujesz przelać swe doświadczenia w swoją twierdzę
Zbudowaną w celu ochrony swych podstaw, lecz ta zawala się przez nawał teorii
Niemal niezbite wymówki ugniecione z papier-mache prawdy
Zawstydzone niejasnymi odcieniami, rozpadły się.
To dlatego pociąłem cały ten poskręcany gniot na pół
Więc nabrawszy świeżego powietrza, rozciągnie się znacznie
Któż przybiera taką powierzchowną personę? Ty, nie?
Lecz jeśli cię to dusi
To otwórz, otwórz
Przełam swe tamy, stań się jednym
Wsłuchując się w trzaski
Przez szparę do pokoju B-3 po cichu nadstawiasz uszy
Słyszę twój krzyk; krzyk, którego nikt nie miał słyszeć
Starasz się unikać uwagi, gdy słyszysz stłumiony krzyk
Wokół twej głowy wiatr niesie uschnięte liście, huśtawki na podwórzu kołyszą się
Teraz proszę, wpuść mnie, drzwi do windy stoją otwarte
Choćbyś nauczył się na nowo jak kłamać, krzyk z głębi twego serca nie zmieni się
Jakbyś nadal czekał na swą eskortę z dzieciństwa
Zostaw to i zachowaj rozsądek
poniedziałki, środy i piątki, na deszczu bez osłony
Sam jeden w samotności, zagłęb się w nią, zagłęb się w nią
Niechaj wyleje się
Nie myśl,
Nie patrz,
Nie pamiętaj,
Nie wyobrażaj sobie
Nie wiedz lepiej nic
Wtedy uczucie zamokniętych butów stanie ci się odległe
Jeden koniec tej rozwianej nadziei wycieka z przekrzywionego naczynia
Wciągnij powietrze, jeden dech, dwa kolejne
I kolejnym jeszcze głębszym
(łeb łeb)
Zetnę ci łeb jednym cięciem i wyciągnę cię z ciała
Otwarte jest, otwarte jest
I leciutko
Uwolnię cię
Ciebie uwolnię
Tylko odetnij te splątane korzenie
Spal je wszystkie i otwórz tutaj się
"Niechaj rośnie kwiecie nadziei, co zostało rozdarte od duszenia,
Niechaj rośnie kwiecie nadziei, co zostało rozdarte od duszenia,
Niechaj rośnie kwiecie nadziei, co zostało rozdarte od duszenia"
Taki głos usłyszałem ja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz wyraża więcej niż 1000 wyświetleń - napisz coś!