Przepraszam za to, że nie wstawiam po kolei rozdziałów, ale stanęłam na pracy nad dłuższymi rozdziałami, a ten jest krótki (prawie 2 strony).
Angielskie tłumaczenie: Snowy, oficjalny przekład
<< Otsukimi Recital | Masterpost noweli | Kaien Panzermast >>
- Hej, ty. ~Eej. Ty tam!
- Słyszę cię, słyszę... O co chodzi?
- Ach, naprawdę? Tak sobie myślę, że tamten coś naprawdę do ciebie ma.
- Na to wygląda... Ale i tak to czasem bywa frustrujące.
- Ja dobrze rozumiem, co czujesz. Pamiętasz, co ci wcześniej mówiłam?
- Eh?
- Są rzeczy, które możesz zobaczyć swymi "oczami", i takie, które inni, spoza tego miejsca, też mogą zobaczyć swoimi "oczami". I dlatego wszystko będzie w najlepszym porządku.
- Ach, tak. Rzeczywiście mówiłaś. Prawie zapomniałem.
- To dlatego ci mówię. I żebyś nie zapomniał też mówiłam, pamiętasz?
- Tak, to pamiętam.
- To dobrze.
- ...Dobra. A mogę się o coś zapytać?
- Tak, oczywiście.
- Byłoby fajnie, gdyby był jakiś sposób na znalezienie tych innych "oczu"... Znasz go?
- Gdyby był, to wtedy byłoby ich łatwo znaleźć. I tak jest łatwo, skoro ich oczy mają jasny czerwony kolor.
- Czerwony kolor... To się teraz tyczy i moich, prawda?
- Oczywiście. Jest super. Prawdziwy kolor bohatera.
- Czyli lepiej mam się do niego przyzwyczajać...
- Ale nie jest aż tak źle. Miej trochę wiary w siebie!
- Dobrze, będę. Ach, to już prawie czas.
- Masz rację. Trzymaj się. I nie zapomnij o "niej", dobrze?
- Nie zapomnę. Wrócę jak tylko będę mógł. Ach, przepraszam, i jeszcze jedna rzecz.
- Dobrze. A jaka?
- Ten twój czerwony szalik - kim jest ten "bohater", który go nosi?
- Ach, dobre pytanie~ Ach, już wiem, a może zapytasz się kogoś na zewnątrz? Tam chyba będą znać na nią odpowiedź.
- Serio? Dzięki. Teraz chyba czas nam się żegnać.
- Prawda. Do zobaczenia... Tak mi się wydaje?
- Dobrze ci się wydaje. Na pewno.
- Dobrze. A zatem, do zobaczenia.
<< Otsukimi Recital | Masterpost noweli | Kaien Panzermast >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz wyraża więcej niż 1000 wyświetleń - napisz coś!